Przed podróżą do Włoch wiele osób zastanawia się czy we Włoszech da się dogadać po angielsku. Czy bez języka włoskiego da się zwiedzać Włochy? Da się ale nie jest to aż tak proste jak mogłoby się wydawać. Według najnowszego raportu EF English Proficiency Index (EPI) z 2025 roku, Włochy właśnie spadły na samo dno rankingu znajomości języka angielskiego wśród krajów Unii Europejskiej. Z 46. miejsca w 2024 roku Włosi zjechali na 59. pozycję globalną. Czy we Włoszech mówi się po angielsku?
EF English Proficiency Index to coroczny ranking publikowany przez Education First (EF), oparty na testach językowych ponad 2 milionów dorosłych z całego świata. Ocenia on poziom biegłości w angielskim dla osób u których angielski nie jest językiem ojczystym. Badanie oceniane jest na podstawie skali od 1 do 800 punktów, dzieląc kraje na kategorie poziomu znajomości angielskiego: bardzo wysoki, wysoki, umiarkowany, niski i bardzo niski. W 2025 roku przeanalizowano 113 krajów i regionów. Włochy, jeden z najbardziej turystycznych krajów w Europie, wypadają blado.
W 2025 roku Włochy zdobyły zaledwie 513 punktów, co plasuje je w kategorii „umiarkowanej” biegłości (moderate proficiency). To spadek o 15 punktów w porównaniu do 2024 roku (gdy mieli 528 punktów i 46. miejsce globalne) i jeszcze większy spadek w porównaniu z danymi z 2023 roku gdy Włosi zajmowali 35. pozycję. W Unii Europejskiej Włochy są ostatnie.
W rankingu najlepiej wypada Holandia, a za nimi Chorwacja, Austria i Niemcy. Polacy znaleźli się na 15. miejscu co daje im ostatnią pozycję w kategorii „very high proficiency”. Przec Włochami znalazły się takie kraje jak Białoruś (41. pozycja), Ukraina (45. pozycja), Boliwia i Rosja (49. pozycja); a także Wenezuela, Peru, Uganda Chile czy Kuba i Nepal. Zaraz za Włochami Nikaragua, Gwatelama i Bangladesz. Stawkę zamyka Kambodża zajmująca 123. pozycję w indeksie.
Raport EPI wskazuje na kilka bolączek włoskiego systemu edukacji i kultury. Angielski jest obowiązkowy od pierwszej klasy, ale godziny lekcyjne są ograniczone. Aż 70% Włochów przyznaje, że unika angielskiego z powodu… wstydu.
Wyższą znajomością języka angielskiego cechują się Włosi z północy kraju. W Mediolanie to nawet wynik dający 550 punktów. Gdyby więc Włochy zaczynały się i kończyły na Mediolanie znalazłyby się na pograniczu wysokiej i średniej biegłości w angielskim.









